Dzień Dziecka z drzewiastym


Twierdza otwarta Zamość da początek naszej offroadowej przygodzie. Stąd ruszymy na północ, aby przemierzyć krainę geograficzną zwaną Działy Grabowieckie. Charakteryzuje się ona wzniesieniami nieco niższymi niż samo Roztocze, które przylega do Zamościa z przeciwnej strony, ale równie pięknymi z głębokimi lessowymi debrami. Na naszej drodze odwiedzimy miasteczko Skierbieszów , które jako jedno z pierwszy zostało poddane hitlerowskim pacyfikacjom podczas II wojny światowej. Pierwszą przerwę poczynimy w Stadninie DEBRY.pl u naszych offroadowych fanów: Magdy i Kamila. Następnie przez lasy porośnięte pięknymi buczynami dotrzemy do cmentarza wojennego z okresu I wojny światowej. Podczas pokonywania tego odcinka dane nam będzie podziwiać wspaniałą okolicę „pociętą” wąskimi pasami pól na przemian z bogatymi lasami. W miejscowości Krasne (tu już sama nazwa mówi wszystko za siebie), gdzie posilimy się małym co nieco, przetniemy krajową 17-tkę i wrócimy przez nieporównanie inne lasy dębowe do Starego Zamościa. W agroturystyce błotnego kolegi Przemka, pośród wspaniałych ogrodów z wodnymi kaskadami posilimy się ciepłym posiłkiem przed dalszą częścią naszej podróży. Tutaj również dane nam będzie obejrzeć jego prywatną kolekcję urządzeń gospodarskich, używanych przez naszych dziadków i pradziadków. W Piaskach Szlacheckich, przy rozlewiskach rzeki Łabuńki, obejrzymy neorenesansowy pałac z początków XX wieku. Poruszając się po piaskowym dukcie, pośród gonnych sosen, dotrzemy do śródleśnego jeziora o nazwie Sudoma. W Tarnogórze może uda nam się obejrzeć scenkę spędzanego bydła z okolicznych łąk, które ma się prawie tak dobrze jak święte krowy w Indiach. Po kilku kilometrach asfaltowej drogi odbijemy dalej na północ, aby dotrzeć do miejsca gdzie będziemy biesiadować wieczorową porą. Jednak stąd ruszymy jeszcze do oddalonej o kilka kilometrów Stadniny Koni w Białce aby poobserwować rywalizację podczas Czempionatu Koni Arabskich. Ostatecznie wrócimy do miejscowości Bobliwo i przy stoku narciarskim zasiądziemy do suto zastawionych stołów.

Dzień drugi przywita nas swojskim śniadankiem. Kraszczady to nazwa lokalna Wyniosłości Giełczewskiej, nawiązująca do Bieszczad. Równie piękna co tajemnicza, a ukształtowanie terenu potrafi zadziwić niejednego turystę. Przez „dzikie” drogi dotrzemy do Gorzkowa – miejscowości, w której spędzałem swoje dziecięce lata u ukochanej babci Stasi. Na zakończenie naszej tułaczki dotrzemy do trzeciej już stadniny PASJA, w której urządzimy sobie krótką czasówkę wśród aroniowego sadu. Dla zwycięzców przewidziane są nagrody w postaci wyśmienitych aroniówek przygotowanych przez właścicieli. Tu jeszcze przed powrotem do swoich domków posilimy się genialnymi pierogami z bobem, przygotowanymi przez Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Dobryniowie.
Serdecznie zapraszam do zapisów przez stronę www.drzewiasty.pl

Koszt imprezy to 490 zł brutto (2-osobowa załoga)
od 0 do 4 lat – 0 zł
od 5 do 12 lat – 80 zł
powyżej 13 lat – 180zł

Cena zawiera:
– poczęstunek na zbiórce
– ubezpieczenie NNW
– posiłek na trasie
– biesiadne jedzonko
– śniadanie
– przewodnik turystyczny na trasie
– quizy i zabawy
– dodatkowe atrakcje przygotowane przez Organizatora
– materiały promocyjne
– jedzonko na zakończenie imprezy